co robimy jak nas nie ma w internecie - w tefonicznym skrócie;)

chodzimy na plac zabaw..

przerzucamy tony piasku..

jeździmy na spacerki..

w drodze do dziadków jemy dużżąąą bułkę "Jak ją ugryźć, żeby tacie w samochodzie nie nakruszyć...nie wiem!"

"Mam kapelusz, mamo możemy już wyjść na ogród?"

"Chce wracać do domu!!Ten kogut tak głośno piejeeeee!!"

"To mi się podoba...

"Dwie minuty w tej wodzie to o minutę za długo, dłużej tu nie zabawie, żegnam towarzystwo!"

"Teraz chce grać w piłkę..

najpierw nożną..

później siatkową."

" Z dziadkiem fajnie jest!Zawsze dostanę coś zakazanego, tylko dlaczego to się tak szybko kończy...Nie przypominam wam kogoś??

Był też czas na biwakowanie.

W drodze powrotnej studiowałam entomologię...ta mucha tak szybko lata..

Jak już jesteśmy u siebie...jeździmy na rowerach, zawsze po dokonaniu dokładnego przeglądu technicznego

Czasem udajemy się w gościnę, a tam czekają na nas takie wspaniałości...

mniam...

"robaki w deserze?Muszę się jeszcze wiele nauczyć..

nawet smaczne..."

 ŁAPIEMY ULOTNE CHWILE

...